[Jedziemy samochodem. Do babuni..]
Staruszka[zalotnie]: Kochanie..
Staruszek: NIE!
Staruszka: Przecież nie wiesz co
Staruszek: I tak nie
------------------------------------------------------
Staruszka: Zobaczysz jak będziesz mnie denerwował to sprzedam Cię, autentycznie, arabom
Staruszek: Głupia jesteś.. Jak będę chciał to się sam sprzedam
-----------------------------------------------------
[Wyprzedzamy jakiegoś tira. Staruszka już wbita w fotel ledwo oddycha ze strachu. Wyprzedziliśmy..]
Staruszka: Jestem pełna podziwu co do Twoich umiejętności.. Jak Ty to robisz?
Staruszek: Bo ja jestem małpka kurwa fiku miku
[I weź człowieku wytrzymaj ;)]